Zadzwonili! Właśnie przed chwila odebrałam telefon z ośrodka adopcyjnego, jeśli się zakwalifikujemy, możemy zacząć kurs w połowie września:)
1 lipca mamy spotkanie w ośrodku i testy psychologiczne, w połowie lipca wizyta w domu, trzymajcie kciuki żebyśmy dostali kwalifikację!
Wow!!!Szybko i nagle!Wypoczęci pełen sił i optymizmu startujecie!Jeju ale super!:)Dostaniecie!Bo jak nie Wy to kto?Ściskam i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,ale może być trudno.Ale co ma być to będzie😊
UsuńA to ci niespodzianka i to zaraz po wakacjach! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
1 lipca to już bardzo niedługo. Trzymam mocno kciuki, by Was zakwalifikowali. Wczoraj dowiedziałam się, że moja serdeczna koleżanka po raz kolejny zostanie adopcyjną mamą. Mają synka, a teraz będą mieć jeszcze córeczkę. Niesamowicie mnie to ucieszyło.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo😊
UsuńNie znamy się wprawdzie nawet wirtualnie, ale jako mama adopcyjna bardzo mocno Wam kibicuję i oczywiście zaciskam kciuki, żebyście już wkrótce dotarli do szczęśliwej mety Waszej adopcyjnej drogi. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńNie dziękuję jak to się mówi😜
UsuńTrzymsm kciuki
OdpowiedzUsuńSuper, widzę że kolejny blog w którym historia niepłodności przeplata się z adopcją. Jestem tak podekscytowany że idę czytać dalej.
OdpowiedzUsuń