W pewną piękną sobotę zapakowaliśmy się do naszego kombi i pojechaliśmy do Darłówka. Ryś bardzo dzielnie zniósł 8 godzin jazdy, mimo że zasnął tylko na godzinkę...a ja naiwnie wierzyłam, że pośpi 1/3 drogi😉 Nie wiem, czy już pisałam, że podróżujemy od początku w foteliku RWF, czyli tyłem do kierunku jazdy. My siedzimy z przodu i obserwujemy małego w lusterku, w którym on też widzi nas, więc możemy sobie pogadać, porobić miny i takie tam.
Ale do sedna, czyli naszej miejscówki.
Wynajęliśmy domek w obiekcie o wdzięcznej nazwie Pastelowe Domki. Wcześniej urzekły mnie zdjęcia w internecie, są tak pastelowe, że przez jakiś czas myślałam, że to wizualizacja, a nie rzeczywisty obraz. Ale nie, tam naprawdę jest pięknie, co możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. Możemy wynająć dwa typy domków, jeden większy, z kominkiem, dwoma sypialniami, salonem, kuchnią i łazienką, i mniejszy, bez kominka, ale również z dwoma sypialniami, salonem, kuchnią i łazienką. Każdy domek ma taras ze stolikiem, krzesłami i grillem. Wszystko jest nowe, czyściutkie i bardzo estetyczne.
Ale to, co podobało nam się najbardziej, to plac i sala zabaw dla dzieci. Od wejścia widać, że obiekt jest nastawiony na gości z dziećmi, co jest fajne. My wzięliśmy nasze łóżeczko turystyczne i krzesełko do karmienia, ale te sprzęty są także na miejscu i można je wypożyczyć (bezpłatnie). Pod warunkiem oczywiście, że są wolne, bo nie ma ich dużo. Wypożyczyć można również rowery, z fotelikiem dla dzieci (odpłatnie). Plac zabaw jest super wyposażony, są zabawki dla młodszych i starszych dzieci, huśtawki, zjeżdżalnie, hulajnogi, auta. Wszystkie sprzęty ustawione są na piasku takim, jak na plaży, więc sam plac jest jedną wielką piaskownicą - raj dla Rysia! Obok znajduje się boisko do siatkówki, trampolina i bramki do piłki nożnej.
W razie niepogody można przenieść się do sali zabaw, i to jest hit. Jest to oddzielny domek, w którym znajdziemy wigwam, tunel, kuchnię dla małych kucharzy, książki (skandynawskich autorów, tym razem ja byłam w raju😉), gry, stolik i krzesełka do prac twórczych, kredki, kartki i sporo zabawek. Dla tatusiów jest konsola i piłkarzyki. Dla mamuś wiszące krzesła na zewnątrz i wygodne pufy do leżenia. Można się tam przyjemnie zrelaksować, kiedy dzieci zajęte są zabawą.
Jest tam tak fajnie, że co wieczór ciężko nam było zaciągnąć Rysia do naszego domku i niech to będzie najlepszą rekomendacją😊
Są też minusy, ale takie malutkie. Domki bez kominka nie są ogrzewane, więc po sezonie może być chłodno. Nie ma ręczników, trzeba przywieźć swoje, a dla 4-osobowej rodziny ręczniki łazienkowe plus te na plażę to już spory bagaż. No i za taką cenę fajnie byłoby wyposażyć w nie domki. Do plaży jest dość daleko, piechotą 15-20 minut, ale nam to akurat nie przeszkadza. Podobnie z lokalami gastronomicznymi, trzeba podjechać autem do Darłówka. Nam akurat bardziej odpowiada cisza i spokój niż zgiełk i kicz nadmorskich kurortów, więc nie narzekamy na te odległości, ale wiem, że niektórych może odstraszyć lokalizacja Pastelowych.
Największym minusem jest to, że za kilka sezonów zamiast 10 domków będzie ich dużo, dużo więcej. Teren jest ogromny, myślę, że zmieści się kolejne 20 lub więcej, a wtedy będzie już zbyt tłoczno. Polecam więc korzystać szybko i najlepiej przed lub po sezonie😊
A teraz zdjęcia:
Nasz domek
Plac zabaw
Sala zabaw
Prawda, że pięknie?😊
Edit 03.11
Wiecie co, wiem, że powinnam to olać, ale nie umiem. Pojawiły się komentarze, że ten artykuł jest sponsorowany, że wyjazd był darmowy itp. A ja nigdy nie dostałam żadnej kasy za jakikolwiek mój wpis. Nie zarabiam na blogu i nie mam takiego zamiaru. Poza tym sorry, mój blog ma za mały zasięg, żeby ktoś chciał że mną współpracować. I dla mnie to jest ok, bo piszę go dla przyjemności. Zarabiam w inny sposób tyle, że nie potrzebuję dorabiać i psuć sobie radości pisania o tym, na co mam ochotę, a nie o tym, za co ktoś mi płaci.
Nasz wyjazd do Darłówka kosztował nas prawie 1300zł, rezerwację robiłam przez booking.com (ups, znów reklama...), a Pastelowe Domki nawet nie wiedzą, że był u nich ktoś, kto pisze bloga.
Drogi Anonimowy, popatrz, jaki darmowy był ten wyjazd:
Pięknie :) tylko tak mało napisałaś co u was :)
OdpowiedzUsuńJeju jak pięknie! Zapisuję sobie namiary i kto wie...może za rok, albo dwa i my się tam wybierzemy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś 😊😊😊 Rozumiem, że skoro udało Ci się wypocząć w tak ślicznym.miejscu to wszystko u Was w porządku i czujesz się też wyśmienicie? 😊 No faktycznie pięknie tam jest, domki urocze i faktycznie bajecznie pastelowe 🤗 Moim zdaniem to może być nawet pewien plus, że za jakiś czas będzie tam więcej domków, no bo wiadomo, że będzie większy tłok, ale będzie też i więcej dzieci, które mogą się poznawać i spędzać ze sobą wspólnie czas na zabawie 🙂
OdpowiedzUsuńCudne widoki😍😍😍 nam by też się przydał taki wypad 😉
OdpowiedzUsuńAle urocze te domki - i taka cisza i spokój bije od tego miejsca :) Ja też zdecydowanie wolę morze poza sezonem, bez tłumu turystów :)
OdpowiedzUsuńAch... Wszędzie te artykuły sponsorowane
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie😀Pewnie nawet nie wiedzą, że o nich napisałam, a napisałam, bo po prostu bardzo mi się tam podobało. Ale dziękuję za komentarz 😊
UsuńDzień dobry, dzisiaj przypadkiem trafiliśmy na Pani bloga na wstępie dziękujemy za odwiedziny. Proszę nie przejmować się anonimowymi wpisami, nie miała Pani szans przyjechać do nas " za darmo", gdyż najzwyczajniej w świecie nie podejmujemy z nikim takiej współpracy. Od Pani ostatniego pobytu sporo się zmieniło, nie powstało 1000 domków :) dołożyliśmy za to podgrzewany basen z komfortową strefą relaksu, oczywiście zapraszamy w wolnej chwili, pozdrawiamy serdecznie. Pastelowe Domki
UsuńWow, ale przepięknie to wygląda. Cisza, spokój no i tak blisko do morza. Koniecznie muszę tam z rodzinką pojechać :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne domki! Cudowne widoki.
OdpowiedzUsuńJak morze to tylko i wyłącznie wypoczynek w domkach, ale domki nad morzem z placem zabaw ciężko znaleźć, a to dla mnie priorytet, aby dzieci miały możliwość spędzenia wolnego czasu także na placu zabaw :)
OdpowiedzUsuńWspaniała architektura. Od razu widać, że zadbane domki. W takich, aż się chce spędzić urlop.
OdpowiedzUsuńJuż jestem po rezerwacji :) Wielkie dzięki za wpis o tych domkach. Jedziemy na początku lica :)
OdpowiedzUsuńDomki nad morzem z placem zabaw dla dzieci to świetne rozwiązane dla rodzin posiadających małe dzieci :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie spokojne miejsca niedaleko polskiego morza. Cisza, spokój, a kiedy ma się ochotę na plaże to w każdej chwili można się udać ;)
OdpowiedzUsuńW te wakacje miałem jechać dokładnie w to miejsce z żoną :-)bardzo nam się podobało. Świat jest na prawdę mały. Wygrały jednak góry (Istebna). To tak jak u Wiewiórki - co by nie wyjeżdżała na wakacje to w Bieszczady ;-). Teraz pierwszy raz ją widzę nad polskim morzem na IG.
OdpowiedzUsuń